Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Śro 9:26, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ale o klasach 4-6 nie ma mowy w pomysłach naszej pani minister. |
|
|
rusycystka |
Wysłany: Wto 20:38, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ale w klasach 4-5 jest tylko po jednej godzinie plastyki, a w szóstej wcale. Podobnie z muzyką. Więc jak dołożą jeszcze godzinę w szóstej to nie zaszkodzi. A na kółka nie ma kasy. Dzieci w tym wieku potrzebują tego. Szczególnie na wsi, gdzie nie ma innych propozycji dla dzici - domów kultury, świetlic i t.p. Poza tym sztuka łagodzi obyczaje. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 17:53, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Nie wiem, czy masz dzieci w wieku wczesnoszkolnym (pomysł dotyczy klas 1-3), ale ja wiem, że moje dzieci na religii, angielskim i innych zajęciach ciągle rysują i śpiewają.
Przykład1: Poznają literkę "T" i muszą narysować trzy przedmioty zaczynające sie na tę literkę, do tego są ciągle konkursy plastyczne.
Przykład 2: Religia - narysuj swój dobry uczynek, narysuj, jak kochasz Pana Boga
Przykład 3: Angielski - narysuj/ pokoloruj itp. itd. Przykłady można mnożyć.
Po co marnować pieniądze na wprowadzanie dodatkowych przedmiotów, skoro dzieci i tak zbyt późno wracają ze szkoły i coraz później lekcje zaczynają, bo brakuje sal. Według mnie to poroniony pomysł. |
|
|
rusycystka |
Wysłany: Wto 16:17, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Przedmiotów artystycznych nie trzeba wprowadzać, bo są, tylko okrojone. A ich powrót w dawnym wymiarze byłby słuszny i wskazany. Godzina fajnej plastyki da dzieciom więcej niż spotkanie z psychologiem. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 11:34, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
To jest tylko dowód na to, że w ministerstwie są pieniądze, ale ... niestety nie na podwyżki dla nauczycieli. To samo dotyczy wprowadzenia przedmiotów artystycznych do szkół podstawowych. |
|
|
filologini58 |
Wysłany: Pią 19:19, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Nie mam nic przeciwko łacinie i kulturze antycznej, ale proponowany przez MEN kierunek zmian kompletnie nie koresponduje z oczekiwaniami na rynku pracy. Rolę łaciny w nauce, technice, medycynie od dawna pełni angielski. Jest to więc uparte zawracanie Wisły kijem obnażające stopień profesjonalizmu naszych speców od oświaty. |
|
|
stoper |
Wysłany: Pią 12:50, 21 Mar 2008 Temat postu: Łacina wraca do szkół |
|
Łacina powraca do szkół
2008-03-21 07:04
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", Ministerstwo Edukacji Narodowej chce, by od 2009 roku licealiści uczyli się łaciny. "To będzie martwy wymóg" - ostrzegają eksperci.
W 2009 r. w liceach ma się pojawić nowy przedmiot - łacina i kultura antyczna. Z informacji uzyskanych przez "Rz" wynika, że w opracowywanym w resorcie edukacji programie nauczania dla liceów ogólnokształcących, przewidziano po cztery godziny tygodniowo tego przedmiotu w drugiej i trzeciej klasie. Łacina i kultura antyczna znajdzie się wśród rozszerzonych przedmiotów do wyboru, na które w zreformowanych liceach uczniowie będą się decydowali po pierwszej klasie.
"Planujemy wprowadzenie łaciny i kultury antycznej w takim wymiarze, bo jej znajomość to fundament studiów humanistycznych. Przyda się też tym, którzy wybierają się na medycynę. Chcemy, by uczniowie mieli jak najszerszą ofertę przedmiotów, które pomogą im w wyborze studiów" - mówi gazecie prof. Zbigniew Marciniak, wiceminister edukacji.
Z danych Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli wynika, że łacina w liceach to rzadkość. Na blisko milion uczniów ogólniaków uczy się jej tylko 35 tys. Głównie w klasach z rozszerzonymi przedmiotami humanistycznymi lub rozszerzonym programem z biologii i chemii. W tej chwili łaciny uczy u nas 397 pedagogów. Czy po reformie wystarczy łacinników dla wszystkich 4,7 tys. liceów? - docieka "Rzeczpospolita".
(PAP) |
|
|