Autor |
Wiadomość |
germanistka |
Wysłany: Nie 10:43, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
c.d. Mam tu na myśli zarobki nauczycieli. Dlaczego nie uwypukliła Pani problemu, że nauczyciel wf-u musiał po lekcjach dorabiać jako taksówkarz? Pisze Pani o tym, jakby to była bułka z masłem. U nas wielu nauczycieli pracuje dodatkowo, żeby utrzymać rodzinę. Wszyscy mamy ze swojej pracy więcej satysfakcji, niż pieniędzy, ale niestety nie nakarmimy nią naszych dzieci. Dlaczego tego problemu Pani nie poruszyła? Czy myśli Pani, że jak sie zwolni nauczyciela, który średnio pracuje, bo wie, że po południu czega go druga praca, to na jego miejce przyjdzie ktoś lepszy? Nie. On też chce godnie żyć.
Jeżeli Pani naprawdę lubi swoją pracę i chce zrobić coś pożytecznego dla uczniów (wszystkich), to niech się Pani zaangażuje w działania, które podniosą rangę naszego zawodu. Liczymy na Panią. Pozdrawiam. |
|
|
germanistka |
Wysłany: Nie 10:32, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
c.d. U nas po każdym egzaminie zewnętrznym (także próbnym) analizuję się dokładnie wyniki, jakie uzyskali uczniowie, a co za tym idzie takze efekty pracy nauczyciela. Szuka się przyczyn niepowodzeń i poszukuje rozwiązań. Wyniki egzaminów zewnętrznych opracowywane są komputerowo i przedstawiane na RP, a póńiej na wywiadówkach rodzicom. Wspólnie zastanawiamy sie, jak je podwyższyć, bo nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej.
A rodzice? To nie wrogowie nauczycieli. Wspieramy ich a oni nas. Jesteśmy otwarci na wszelkie ich uwagi. U nas rodzice nie boją się wyrażać swojego zdania i mają duży wpływ na działanie szkoły. Mam wielu znajomych wśród nauczycieli. U nich jest podobnie. I nikt nikogo nie musi straszyć, że wyrzuci z pracy. Wszyscy wiemy, co to jest ewaluacja i autorefleksja.
Napisałam, że moja szkoła prawie w niczym nie przypomina Pańskiej szkoły. Jedna rzecz się nie zmieniła i chyba nie zmieni szybko. |
|
|
germanistka |
Wysłany: Nie 10:18, 06 Kwi 2008 Temat postu: Do Pani Bożeny Ptak! |
|
Witam Pani Bożeno!
Nie ukrywam, że poniosły mnie emocje po przeczytaniu wywiadu z Panią w GW za co przepraszam. Ale czy mogłaby mi Pani wyjaśnić, jaki był cel Pani wypowiedzi. Dokopać wszystkim nauczycielom? Obniżyć rangę i tak już przez nikogo niedocenianego zawodu?
Tak się składa, że ja też się uważam za dobrą nauczycielkę, chociaż numeru telefonu komórkowego swoim uczniom nie podałam i nie zamierzam podać. Za to chętnie przyjmuję zaproszenia na naszej-klasie i wśród znajomych mam więcej uczniów niż osób prywatnych. Nie muszę też blokować dodawania komentarzy, bo wiem, że nikt nic złego o mnie nie napisze, bo sobie na to nie zapracowałam. A o efektach mojej pracy świadczą przede wszystkim wyniki moich uczniów na egzaminach zewnętrznych oraz spora liczba uczniów, którzy corocznie dostają się na germanistykę.
Chciałabym Panią poinformować, że współczesna szkoła (także moja)prawie w niczym nie przypomina tej, którą Pani przedstawiła w GW. |
|
|