Gość |
Wysłany: Pią 8:06, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
Żaden minister PO, choćby najbardziej nieudolny jest nie do odwołania. Pokazały to wcześniejsze próby odwołania Grabarczyka czy Klicha, gdzie wręcz ośmieszono wnioskodawców, wręczając kwiaty nieudacznikom, którzy obronili stanowiska i rządzą dalej. Jedyny sposób na tą hołotę, to odsunąć ich od władzy w najbliższych wyborach głosując np. na PiS, choć gdy PiS rządziło, to też nie rozpieszczali nauczycieli. I do tego taka forma zbierania podpisów, kto zagwarantuje co stanie się z tak dokładnymi danymi, które trzeba podać ? |
|