www.dobrynauczyciel.fora.pl
sprawy nauczycieli
FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Rejestracja
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
Forum www.dobrynauczyciel.fora.pl Strona Główna
»
Aktualności (prasa, radio, TV)
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Dla niezarejestrowanych
----------------
Licznik
Linkownia
Tematy
----------------
!! WALCZMY O SWOJE !!
Aktualności (prasa, radio, TV)
O wszystkim....
Protesty i akcje
Lista Librusa
APEL POLSKICH NAUCZYCIELI
Nowy związek zawodowy nauczycieli
Ankiety
sprawy "administracyjne"
Problemy prawne
Zakłady sportowe
Giełda
Czat na żywo
Praca
----------------
Przedmioty ścisłe
Przedmioty humanistyczne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
stoper
Wysłany: Wto 22:06, 03 Lut 2009
Temat postu: Uczniowie znieważali nauczyciela
Uczniowie znieważali nauczyciela
http://szort.pl/v3tsx
Polecam zwłaszcza komentarze.......
stoper
Wysłany: Wto 11:47, 18 Lis 2008
Temat postu: Proces za wyzywanie nauczycielki
Proces za wyzywanie nauczycielki
Olga Szpunar, współpraca Pio2008-11-18, ostatnia aktualizacja 2008-11-18 00:37
Gimnazjalista nazwał nauczycielkę "suką" i "k...". Poniżona skorzystała z nadanego przez Romana Giertycha prawa do ochrony, jakie mają funkcjonariusze publiczni. Chłopak stanął przed sądem
- Ile można się dać obrażać, prowadzić rozmowy z rodzicami, które nie przynoszą skutku? Gdzieś musi być granica. Postanowiłam ją wytyczyć temu chłopcu - mówi Katarzyna Plewa, która do niedawna uczyła fizyki w Zespole Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Gronkowie k. Nowego Targu.
Dyrektor szkoły Elżbieta Trybus wspomina zdarzenie z końca ub. roku szkolnego: - Przybiegła do sekretariatu i powiedziała, że Paweł jej publicznie naubliżał i ona dzwoni na policję.
Wszyscy zdawali sobie sprawę, że powiadomienie policji zakończy się sprawą w sądzie - od półtora roku nauczyciele, w myśl przepisów przeforsowanych przez ówczesnego ministra edukacji Romana Giertycha, podlegają ochronie tak jak funkcjonariusze publiczni. Ci, którzy doświadczą agresji cielesnej lub słownej, są chronieni z urzędu. Policja musi więc zgłosić sprawę prokuraturze, a ta kieruje ją do sądu.
16-letni gimnazjalista według wersji nauczycielki miał stanąć w drzwiach klasy i nazwać ja "suką" oraz "k...". Potem podszedł do jej krzesła i je kopnął. Na koniec rzucał po klasie zapalonymi zapałkami. Wszystko rzekomo dlatego, że nauczycielka nie chciała go przepytać na wyższą ocenę z fizyki.
W winę chłopaka nie wierzy jego ojciec: - Nauczycielka w ogóle nie chciała z nim rozmawiać o poprawie oceny, wszedł więc do klasy, gdzie zaczynała prowadzić lekcję, i nalegał na odpytanie. Nie ubliżał jej. Znam swoje dziecko i mu wierzę.
Katarzyna Plewa tłumaczy: - Nie uznaję dopytywania. Uczeń ma się uczyć przez cały rok.
- To był trudny chłopak (po zdarzeniu przepisał się do innej szkoły). Buntował się przeciw poleceniom nauczycielki, do księdza wołał po imieniu. Wcześniej chodził do innego gimnazjum, ale nie przeszedł do następnej klasy. Gdy trafił do nas, zaraz pobił się z kolegą - mówi dyrektor Trybus. - Za to też odpowiadał przed sądem. To nie jest tak, że coś przeskrobał, a my od razu do sądu - zaznacza.
Pierwsza rozprawa odbyła się w ub. tygodniu przed sądem dla nieletnich w Zakopanem. Paweł wyparł się winy, dlatego sąd poprosił nauczycielkę o przedstawienie świadków. Katarzyna Plewa w gimnazjum już nie pracuje: - Dzięki temu bez żadnych podtekstów mogłabym prosić uczniów, by byli moimi świadkami - mówi.
Ile podobnych spraw trafiło już do sądów? Małopolskie Kuratorium Oświaty nie zbiera danych na ten temat. Informacji nie można też znaleźć w Ministerstwie Edukacji. Wiadomo o sprawie z Wielkopolski, gdzie gimnazjalistę przed sąd postawił katecheta za to, że powiedział do niego: "Co cię to, k..., obchodzi?" (chodziło o zamknięcie drzwi klasy).
Pawłowi grozi dozór kuratora. Ojciec nie wyobraża sobie, by cała rodzina miała być pod jego kontrolą. Wynajął adwokata, by bronił syna.
http://wyborcza.pl/1,75248,5958624,Proces_za_wyzywanie_nauczycielki.html
::
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
::
template subEarth by
Kisioł
.
Programosy
::
Regulamin