Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
Gość
|
Wysłany: Nie 23:15, 01 Sie 2010 Temat postu: Premier Tusk |
|
|
Trudno doszukać sie drugiej takiej partii,gdzie potomek volksdeutschów otoczony TW UB udawałby płemieła. Ubaw zaczyna sie,gdy ktokolwiek pyta o sukcesy tej partyjki po z górą 30 m-cach rzadów.Kompetencje te sa jeszcze smieszniejsze,gdy zobaczymy słynną Piterę (żonę TW UB Pitery) i jej radiowe obietnice przedstawienia za m-c (tj. do końca marca 2008 roku) wyciagów z kart płatniczych z czasów PiS Radzia Sikorskiego.Robi się strasznie,gdy ta smieszna kobieta grzmi "jak śmieli",a potem mowi,ze karty spłacono,ale oburzona mowi 'w styczniu".Redaktor pyta kiedy przesyłane sa wyciagi z listopadowych zakupów?-do końca grudnia.I tutaj Pitera zmienia temat.Inteligencja stanęla jej w poprzek prostym faktom bankowym.Jednocześnie ni cholery nie rusza swego pryszczatego pupska,gdy PO daje 500 mln złp Walterowi/TVN,a 130 mln złp Agorze,czy 58 mln złp POwskim współpracownikom Waltz.O Palikotach,słupach,Misiakach,Sawickich,oskarżeniach Dzikowskiego,praniu pieniedzy w Krakowie,przekretach szefów PO w Zielonej Górze i Gorzowie (na bazie klubu sportowego) nie wspominajac...Rzad ten likwiduje stocznie,próbuje sprzedać,ale nie wiedział komu,bo jak powiedział vicemin.Skarbu w Polskim Radio Programie 3 "inwestor się nie ujawnił","umowy nie sa podpisane","inwestor nie określił co i gdzie i ile chce budować"...czyli zadał kłam pieniom Tuska w pseudodebacie. Tusk przyznał,ze stocznie dostały 500 mln zlp pomocy w ciagu 10 lat (ale gwarancje bankowe,czyli nigdy nie dane nikomu pieniadze trudno okreslic pomocą) ,ale nie wspomniał,ze TVN i Walter dostały w dobie kryzysu takie pieniądze -500 mln złp-"od reki" i w żywej gotówce z kieszeni podatnika.Końcowym miernikiem kłamstw Tuska okazał się brak inwestora-wszystko było kłamstwem. Miara sukcesów zagranicznych jest nie tylko slużalcza postawa Tuska,gdy Niemcy (Bundesprojekte Rostock) wspieraja swe stocznie wbrew przepisom unijnym,a z nimi Francja,a takze swe stocznie Holandia.Tam o zwolnieniach nie ma mowy i zwrocie pomocy rzadowej.To samo Niemcy i Francja robia z przemysłem motoryzacyjnym,a Tusk nie pyta dlaczego i jak wyglada wobec tego równość podmiotów gospodarczych.Trudno byc traktowanym powaznie,gdy Berlusconi nazywa go "chłoptasiem",(z ujawnionych kaset) ambasadorzy Austrii,Francji i Hiszpanii przy UE drwią z niego,a Ławrow przyjmuje jego wysłannika w 15 minut łacznie z powitaniem i pożegnaniem-z czego słusznie drwi Rosjanie,bo Ławrow wiecej czasu poświeca na spacer z psem. Przy tym bardzo dobre stosunki z Niemcami Tuska sprowadzaja się do poparcia Merkel dla Erike Steinbach,a przy wyraźnym podniesieniu spraw wypędzenia Bartoszewski (bez studiow) milczy....Trudno uważac za poważnego faceta,który mowi,że "kryzysu nie ma" przez cały 2008 rok,bo jest to przypadek nie tylko ekonomiczny,ale wręcz psychiatryczny na świecie - wobec wszechobecnego kryzysu-nie notowany. Jakieś sukcesy PO,albo spełnione obietnice? autostrady,obniżki cen,podatek liniowy,reformę KRUS,1000 boisk gminnych w rok,400 hoteli (1 w 4 dni) ?...Nowe standardy kultury ? - Palikot et consortes ? "w imię zasad" i "by kolesiom zylo się lepiej"...Jedynym cudem okazało się łapanie kolesi z PO,ktorzy krzyczą,że to PiS kazał im kraść.Widać płemiełek musi być niespełna rozumu,skoro wyrzuca swoich ministrów,a za afere winny jest PiS-ale jak tak mówi Palikot-to trzeba sie z nim zgodzić.Afery przetargowa,hazardowa,Misiaka....Same sukcesy! Oby tylko nikt nie przypomniał sobie o parabanku i szpitalu w Legionowie z Komorowskim w tle,bo znów trzeba będzie krzyczec,że Rajzacher,Komorowski,Łacha sa z PiS...Tylko kto w to uwierzy ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asia
Gość
|
Wysłany: Nie 23:19, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na 4 najważniejszych stanowiskach w państwie są historycy a ministrem skarbu jest geodeta z wykształcenia. Rozumiem, że już nabyli pewne doświadczenie w dziedzinie ekonomii i zarządzania przez wiele lat pracy ale aby prywatyzacją zajmował się geodeta z wykształcenia? Ministrem spraw wewnętrznych jest inż automatyk? a ministrem obrony jest człowiek który w swojej karierze zawodowej nie za bardzo miał do czynienia z wojskiem. Specjalista od stosunków międzynarodowych jest potrzebny w MON ale gdzie reszta obowiązków. Dlaczego nie ma na stanowiskach doktorów i profesorów ekonomii, prawa i administracji? Kiedy wreszcie na odpowiednich stanowiskach będą odpowiedni ludzie? W związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi apeluję do was skończmy wreszcie z głosowaniem na ludzi tylko dlatego, że obiecują złote góry i ładnie wyglądają, postawmy wreszcie na specjalistów administracji, prawa, ekonomii i zarządzania bo inaczej ten kraj nigdy z długów nie wyjdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|