Policjanci nie stracą przywilejów

stoper

Kto już pracuje w policji, nie straci przywilejów emerytalnych. Jak dowiedział się reporter RMF FM resort Grzegorz Schetyny łagodzi reformę emerytalną służb mundurowych. Jutro Schetyna, wspólnie z odpowiedzialnym za policję zastępcą Adamem Rapackim, ma ogłosić zmiany na specjalnej konferencji prasowej.
Każdy policjant, niezależnie jak długo nosi mundur, będzie mógł wybrać: nowe, czy stare zasady emerytalne. Skusić się wizją dużo wyższej emerytury i pracować 25 lat, jak przewiduje reforma, czy też utrzymać dotychczasowe przywileje i przejść na emeryturę po 15 latach.

O takie właśnie rozwiązanie chodziło związkom zawodowym. Tego od Grzegorza Schetyny chciał, grożąc dymisją, wiceminister Rapacki oraz szef policji strasząc falą odejść policjantów.

Policjanci zachowają więc przywileje. Nowe zasady – 25 lat pracy i granica wieku przejścia na emeryturę 55 lat, obejmie osoby, które wstąpią do policji dopiero po 1.01.2010 roku, bo dopiero wtedy ma zacząć obowiązywać nowa ustawa.

[link widoczny dla zalogowanych]

cyngiel · Wysłany: Czw 20:07, 05 Mar 2009 Temat postu:

i o takie same zasady powinni negocjować i walczyć nauczyciele, ale niestety policjanci mają swoje związki zawodowe, a my mamy tylko zniewieściałego Broniarza i wiecznie niezadowoloną , ale nic nierobiącą oświatową Solidarność.

xx · Wysłany: Czw 21:22, 05 Mar 2009 Temat postu:

Kolejny powód skargi do TK. Dobrze !

Prometeusz · Wysłany: Czw 22:36, 05 Mar 2009 Temat postu:

wychodzi na to ze wszyscy mysla a nauczyciele nie potrafia czego oni naucza ---- biedne dzieci

filologini58 · Wysłany: Czw 23:05, 05 Mar 2009 Temat postu:

Bo my jesteśmy tacy ....'odpowiedzialni'. Nie to co policjanci, lekarze, czy sędziowie. Na nas dzieci patrzą. I ich rodzice też. My tak nie możemy. A w ogóle to pieniądze nam ręce parzą i śmierdzą. Prawdziwy nauczyciel z założenia ma być pięknoduchem, idealistą. Liczy się tylko i wyłącznie dobro ucznia i zadowolenie jego rodzica. Reszta jest kompletnie nieważna. Nauczyciele będą rząd po rękach całować nawet wtedy, kiedy ich wynagrodzenie będzie stanowić 50% zasiłku dla bezrobotnego. Za zaszczyt niesienia kaganka oświaty skłonni są dopłacać z własnej kieszeni, odejmując od ust swoim własnym dzieciom. Ktokolwiek się z tego schematu wyłamie lub ośmieli wyartykułować niezadowolenie, zostanie okrzyknięty mącicielem i dostanie od reszty po głowie.

gosia · Wysłany: Pią 15:36, 06 Mar 2009 Temat postu:

Premier: reforma emerytur mundurowych nie może być bolesna dla ludzi

Premier Donald Tusk powiedział w piątek, że oczekuje od MSWiA przygotowanie takiego projektu reformy emerytur mundurowych, który "nie będzie godził boleśnie w ludzi".

"To można osiągnąć. Osiągnęliśmy to przy emeryturach pomostowych, osiągniemy także przy emeryturach mundurowych" - powiedział premier.
MSWiA przygotowuje zmianę przepisów emerytalnych dla funkcjonariuszy. Pierwotnie projekt zakładał, że prawo do emerytury mają nabywać funkcjonariusze, którzy ukończyli 55 lat i przepracowali w służbie co najmniej 25 lat (wówczas otrzymywaliby 80 proc. wynagrodzenia). Media informowały ostatnio, że według nowych założeń funkcjonariusze będą mogli przejść na emeryturę po 25 latach służby (dostaną wówczas 66 proc. średniego wynagrodzenia z ostatnich dwóch lub trzech lat służby).

"Oczekiwałem od MSWiA i tego będę oczekiwać od innych ministrów, że - tak jak to było w przypadku "pomostówek" - przygotuje zmiany, które nie godzą boleśnie w ludzi, którzy zaplanowali swoje życie w perspektywie najbliższych lat zgodnie z aktualnym prawem" - powiedział w piątek podczas konferencji prasowej w Sejmie Tusk.

Podkreślił, że rząd zamierza wprowadzić takie reformy, które doprowadzą do zbudowania "zdrowego i normalnego systemu emerytalnego". "To można osiągnąć. Osiągnęliśmy to przy emeryturach pomostowych, osiągniemy także przy emeryturach mundurowych" - powiedział premier.

"Nie będziemy nikogo na siłę konfliktować"

Zaznaczył, że rząd w przypadku reformy systemu emerytalnego będzie zabiegał o akceptację środowisk bezpośrednio zainteresowanych tą tematyką.

"Nie będziemy nikogo na siłę konfliktować. (...) Chcemy wyprowadzić ten model polskich emerytur na prostą, a wokół tego trzeba zbudować porozumienie i liczę na to, że takie zrozumienie i akceptację dla trudnego projektu zbudujemy" - podkreślił Tusk

Obecnie po 15 latach pracy żołnierzom i funkcjonariuszom przysługuje emerytura w wysokości 40 proc. podstawy uposażenia, po 28 i pół roku służby - 75 proc. Trwają ostatnie uzgodnienia ws. proponowanych zmian; ich ostateczna wersja ma być przedstawiona jeszcze w marcu.

Źródło: PAP

Artykuł z dnia: 2009-03-06, ostatnia aktualizacja: 2009-03-06 11:28

filologini58 · Wysłany: Sob 18:29, 07 Mar 2009 Temat postu:

Premier chyba znów jakieś zioła palił. Żeby tak bredzić o bolesności i sprawiedliwości to trzeba być niezupełnie poczytalnym. Sorry, ale ja już Tuska zupełnie nie trawię. Taki macho, który brutalnie rozprawia się z nauczycielami, emerytami, rencistami a przed służbami mundurowymi robi w majtki. Beznadziejny typ.

xx · Wysłany: Sob 23:17, 07 Mar 2009 Temat postu:

Filologini. Jaki macho ? Ten rudy pachołek BCC, Lewiatana ?

filologini58 · Wysłany: Nie 0:19, 08 Mar 2009 Temat postu:

Rzeczywiście przesadziłam. Miałam na myśli wymoczka pozującego na macho. Ten facio przecież niedawno zamartwiał się, ze zupełnie przez rodaków wyłysieje.