Petycja "S"

stoper

PETYCJA

Uczestnicy Konferencji zorganizowanej przez RSOiW NSZZ „Solidarność” w Białymstoku: „Zmiany w oświacie projektowane przez Rząd RP”, która odbyła się w Białymstoku 01.12.2008 r. zwracają się:

DO PANA PREZYDENTA

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

o zawetowanie nowelizacji ustaw oświatowych: ustawy o systemie oświaty (druk sejmowy nr 1343), ustawy Karta Nauczyciela (druk sejmowy nr 1231) oraz ustawy o emeryturach pomostowych.

Jakie zagrożenia dla polskiego systemu oświaty widzimy w projektowanych przez Rząd RP zmianach ustawowych?

I. System edukacji

1. Daleko posunięta decentralizacja – wyzbycie się przez Państwo konstytucyjnej odpowiedzialności za edukację.

- Pod przykrywką „odbiurokratyzowania” pozbawia się kuratorów oświaty fundamentalnych kompetencji: ostatecznego opiniowania arkuszy organizacyjnych szkół (brak wpływu na właściwą realizację podstawy programowej kształcenia uczniów w szkołach, na realizację tzw. siatki godzin z poszczególnych przedmiotów, na kwalifikacje zatrudnianych nauczycieli), wpływu na likwidowanie szkół i ich zakładanie, wpływu na profile kształcenia ogólnego i zawodowego, wpływu na powoływanie dyrektorów szkół.

- Zrzuca się całą odpowiedzialność za funkcjonowanie i poziom edukacji na jednostki samorządów terytorialnych, w tym odpowiedzialność finansową nie zapewniając wystarczających środków finansowych.

- Stwarza się narzędzia prawne do swobodnego i samowolnego likwidowania przez JST szkół, ich prywatyzowania, łączenia w zespoły, przenoszenia.

- Stwarza się narzędzia prawne do bezproblemowego zwalniania nauczycieli z prywatyzowanych szkół.

Wniosek: państwo zrzuca odpowiedzialność na jednostki samorządów terytorialnych, te zaś mogą się jej pozbyć poprzez prywatyzację szkół! Kto na tym ucierpi? Czy prywatne znaczy lepsze? Czy znakomitą większość społeczeństwa stać na prywatne szkoły? A może chodzi o kolejne uwłaszczenie pewnej grupy ludzi?!!

2. Źle przygotowana reforma programowa.

- Gdzie są badania diagnozujące słabe i mocne strony obecnie funkcjonującego w szkołach systemu? Gdzie są wnioski, co należy poprawić?! Co ma naprawić reforma programowa? Nie wiadomo!

- Dlaczego brak prawdziwych konsultacji ze środowiskiem nauczycieli?

- Likwiduje się edukację przedszkolną na rzecz opieki przedszkolnej - edukowane tylko będą dzieci pięcioletnie!

- Posłanie sześciolatków do szkół, które nie są do tego przygotowane – mają to sfinansować samorządy i rodzice, gdyż Państwo zapewnia tylko symboliczne środki finansowe.

- Głosi się „skuteczną, przyjazną i nowoczesną szkołę”, a zagubionym w wielkiej szkole sześciolatkom funduje się „na dzień dobry” pracę w szkole z kilkoma nauczycielami od różnych przedmiotów i różnych świetlic.

- MEN wydał poradniki dla dyrektorów szkół: „Jak organizować edukację w szkole podstawowej, gimnazjum i liceum”. Poświęcone są one tylko organizacji pracy w pierwszych klasach. Organizacja pracy w klasach wyższych jest wielką niewiadomą – podane przykładowe plany nauczania wprowadzają tylko zamieszanie i niepokój.

- Wprowadza się reformę programową na wszystkich etapach kształcenia bez przemyślenia i opracowania całości – w myśl zasady: jakoś to będzie. Pomyślimy później?

- Planuje się zmniejszenie liczby godzin m.in. z języka polskiego i historii – co się chce przez to osiągnąć?

· Największe problemy występują w gimnazjach – nie planuje się nic, aby naprawdę zreformować ten typ szkoły. Nic się nie mówi o zmniejszeniu ilości uczniów w klasach, o zatrudnieniu odpowiedniej ilości specjalistów wspomagających proces dydaktyczny i wychowawczy, takich jak psycholodzy i pedagodzy.

- Wyprodukowane zostaną nowe podręczniki – koszty dla rodziców, zyski dla wydawnictw!

- Nie widzimy celu reformy programowej! Czemu ma służyć to wielkie zamieszanie? Z pewnością nie podniesieniu jakości kształcenia!

II. Nauczyciele.

- Brak prawdziwego dialogu i konsultacji społecznych Rządu ze środowiskiem oświatowym.

- Dążenie do likwidacji Karty Nauczyciela poprzez prywatyzowanie szkół i zatrudnianie nauczycieli na innych warunkach.

- Wdrożenie „pseudoreformy” spowoduje likwidację ok. 25 tysięcy etatów.

- Pozbawienie prawa do emerytur pomostowych i do wcześniejszej emerytury.

- Zwiększenie czasu pracy dydaktycznej nauczycieli (o 2 godziny).

- Spłaszczenie wynagrodzeń nauczycieli, ustawowe godzenie się na zaniżanie wynagrodzeń na poziomie jednostek samorządów terytorialnych.

- Przeniesienie (możliwe) przedszkoli pod opiekę społeczną spowoduje likwidację etatów pedagogicznych w oddziałach przedszkolnych dla dzieci w wieku 3-4 lat!

- Wydane przez nauczycieli pieniądze na zdobycie kwalifikacji np. z przyrody, sztuki, nauczania zintegrowanego nie dadzą im gwarancji na pracę w szkole.

- Będzie się zmuszać nauczycieli do kolejnych studiów np. z historii sztuki czy filozofii – znowu drenaż nauczycielskich kieszeni!