Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ela
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:38, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy grupą zawodową, w której ludzie są wobec siebie bardzo nielojalni. Na porządku dziennym jest, że n-le z gimnazjum krytykują tych z podstawówki, Ci z liceum krytykują tych z gimnazjum itd..Nie wiem skąd u niektórych nauczycieli bierze się przekonanie o własnej wyjątkowości i poczucie wyższości. Może przydałoby się trochę tolerancji i empatii. Niczego nie wywalczymy, jeśli będziemy się oczerniać. I dziwne, że niby inteligentni i wykształceni ludzie tego nie rozumieją!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
filologini58
Aktywny uzytkownik
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Nie 13:16, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To prawda, chyba nie wszyscy jesteśmy dość gruntownie wykształceni. "Duża wiedza czyni skromnym, mała zarozumiałym” - Erskine Caldwell).Niby reguła ta działa w każdym zawodzie, ale wśród nauczycieli wyjątkowo razi pewnie z racji etyki tegoż zawodu. Dużo złego w tym temacie wyrządziła 'reforma', która jeszcze bardziej zantagonizowała środowisko, zwracając młodych nauczycieli przeciwko starym, zaburzając naturalną hierarchię wciąż obecną w innych zawodach. Przypuszczam, że gdyby innym grupom zawodowym zafundowano tego typu pseudoreformę, podziałoby się i tam dokładnie to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
filologini58
Aktywny uzytkownik
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Nie 20:51, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pani Bożeno, mam nadzieję, że poświęci Pani trochę czasu na zapoznanie się z punktem widzenia na sprawy oświaty reprezentowanym przez użytkowników tego forum i porozmawia z nami szczerze. Widzę, że narazie nie ma jeszcze wielu komentarzy w tym wątku. Pewnie dlatego, że to niedziela. Ja sama nie miałam dziś za wiele czasu - do południa przygotowywałam materiały do jutrzejszych lekcji, a przed chwilą wróciłam z wizyty u rodziny. Jeszcze mnie czeka trochę pracy, ale liczę na to, że tu dziś jeszcze zaglądnę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ambrosiouss
Gość
|
Wysłany: Nie 22:10, 06 Kwi 2008 Temat postu: Casus: Ptak |
|
|
[quote="germanistka"]Nie sądzę, że pani Ptak dopłaca do swojej pracy. Nie bez powodu zrezygnowała z etatu w szkole publicznej. Nie chce mi się więcej o tym pisać.[quote]
Zaczynam się w tym gubić: szkoły niepubliczne (czytaj:prywatne) przedstawiane są jako przyczółek kapitalistycznego (fuj) wyzysku, apokaliptyczna wizja skutków likwidacji karty... a tymczasem tu, germanistka przypuszcza, że Ptakova wcale do swojej roboty nie dokłada - ba: snuje dalej domniemania (germanistka), że finansowo wychodzi (Ptakova) na tym całkiem dobrze, w dodatku (sodoma i gomora!) na własne życzenie!
Może ktoś mnie wreszcie oświeci: gdzie nauczyciele zarabiają lepiej? W publicznych (za przeproszeniem) - czy niepublicznych?
Niby drobiazg... a ciekawe....
|
|
Powrót do góry |
|
|
stoper
Aktywny uzytkownik
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Nie 22:55, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Chętnie porównałbym warunki pracy P. Ptak z typowymi "publicznymi"....
Jak to mówią "byt określa świadomość"..
Z powiatowego "bagienka" edukacji powiatowej w mojej w szkole zawodowej:
- klasy 30 - 36 osób, z tego 5-10 osób w kolizji z prawem
- "zaangażowanie" rodziców - max. 8 osób na wywiadówce, z tego 2 pod wpływem alkoholu....
- po pracowniach fizycznych, chemicznych itp. tylko wspomnienie - ostatnie zakupy pomocy dydaktycznych w 1996
- około 1/3 klasy posiada podręczniki (reszty na to nie stać..lub ma to w d...)
- ciągłe zagrożenie, że nauczyciel zostanie w łeb, zostanie zwyzywany, lub zrobią mu coś "niedobrego" z samochodem....
- dyrekcja z "nadania" partyjno-towarzyskiego....
- ostatnie inwestycje, remonty w szkole - 1996
- zarobki w/g tabeli
- "dobrzy" nauczyciele są "motywowani" max. 4% dodatku motywacyjnego
- wychowawstwo - 70 zł brutto
- edukacja w powiecie - priorytet ZERO!!
- brak kasy na monitoring, pomoce dydaktyczne, ksero, pedagoga/psychologa, sprzątaczkę, administratora, bibliotekę, inwestycje, remonty itd., itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ambrosiouss
Gość
|
Wysłany: Nie 23:03, 06 Kwi 2008 Temat postu: zasępiłem się... |
|
|
na razie powiem tylko: o cholera.
nad resztą pomyślę jutro.
A.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 8:36, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dobrze Administratorze piszesz !!! - u mnie podobna szkoła...
Zapomniałeś jeszcze napisać o tragicznej sytuacji w warsztatach szkolnych (wyposażenie i kadry), jeżeli wogóle jeszcze takie istnieją...
U nas ok. 40% uczniów jest w domu samych (z babcią, siostrą, wujkiem) ponieważ rodzice pracują zagranicą.... - wszelkie problemy trafiają do szkoły i są duże kłopoty (brak prawnych opiekunów)
Chamstwo, kradzieże, przemoc, alkohol - normalka
Frekwencja uczniów ok 60%...Nauka na 2 zmiany - do ok. 18-tej. Pracownie "specjalistyczne" i pomoce naukowe - praktycznie w zaniku...
Jedna szkoła zawodowa już została sprzedana (stąd nauka na 2 zmiany w innej) i pewnie na tym się nie skończy.
Młodych nauczycieli chętnych do pracy brak (zwłaszcza przedmioty zawodowe - tu jest najgorsza sytuacja....) - jak już się ktoś trafi, to po semestrze/roku odchodzi - wcale się inżynierom nie dziwię, ze nie mają zamiaru w szkole pracować za śmieszne pieniądze. Nie mam pojęcia kto będzie za parę lat uczył elektryków, mechaników, budowlańców itp.
Niestety szkolnictwo zawodowe po "reformie" zostało całkowicie "zarżnięte".... jeśli wejdzie bon oświatowy - to będzie jeszcze gorzej (porównajcie koszty kształcenia w LO i np. w technikum elektrycznym...)
Powiat jako organ prowadzący jest praktycznie niewydolny - skąd ma wziąść kase na remonty, inwestycje, doposażenie itp?
Życzę P. Ptak, P. Hall i innym "mądralom" zetknięcia się z "rzeczywistością powiatowej szkoły zawodowej" - później możecie się wypowiadać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prometeusz 1
Gość
|
Wysłany: Pon 16:40, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
List od Bozeny Ptak "Przykro mi, ale muszę przygotować lekcje na jutro, a wczorajszy dzień spędziłam na czytaniu i odpowiadaniu na zarzuty. Znudziła mnie dyskusja, w której nikt nikogo nie jest w stanie przekonać. Niektóre formy wypowiedzi obraźliwe dla mnie mogą tylko uczynić mnie frustratem podobnym do autorów nadsyłanych postów. Zamiast tyle spędzać czasu na forach i narzekaniu, proponuję zakasać rękawy i wziąć się do roboty, aby zmieniać swoją kiepską sytuację materialną i prestiżową. serdecznie pozdrawiam Bożena Ptak"
|
|
Powrót do góry |
|
|
filologini58
Aktywny uzytkownik
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Pon 16:59, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc tego się po tej pani spodziewałam. Beton! O tych rękawach itp. to mogłaby sobie darować. Jakby zobaczyła ile ja pracuję, to by jej ... zmiękła. Cóż, koleżanka pani Hall. Jedna drugiej warta.
Tak w ogóle to, jak widać powyżej bardzo się pani Ptak przy odpowiadaniu na zarzuty nie napracowała. Jeśli tak pracuje w szkole, jak dyskutuje, to marny z niej nauczyciel. Ale tak to często bywa, że krowa co dużo ryczy, mało mleka daje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
belferka
Gość
|
Wysłany: Pon 17:32, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Niech pani Ptak sobie najpierw uświadomi, jak bardzo nam tę walkę utrudniła. Chce teraz spalić, Kartę Nauczyciela, powołuje się w swojej argumentacji na idee solidarnościowe, a nie pamięta,że to właśnie Solidarność KN wywalczyła. Oburza się przy tym, że ludzie ją obrażają i nie przyjmuje do wiadomości, że ona sama wiele osób obraziła. Przeczytałam wszystkie komentarze na forum GW i stwierdzam, że społeczeństwo jest mądrzejsze niż pani Ptak zakładała. Nawe uczniowie jej nie poparli. Oni dobrze wiedzą kogo i za co należy cenić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gretchen
Gość
|
Wysłany: Wto 18:55, 24 Sty 2012 Temat postu: Podkopy, system, system... strach |
|
|
Podkopy, system, system... strach - oto spadek komuny, tak szybko się z niego nie wyzwolimy. Prometeusze wszystkich szkół łączcie się
Postawa polonisty, który tak się wypowiada, jak tytułowa bohaterka, jest godna pożałowania. Dbałość o polszczyznę, etykę, dobrą komunikację w wysokim stylu jest miarą autorytetów... niestety niektóre z nich szybko upadają, dość nisko, mało tego, uważają, że tak nie jest.
Pozostaje mi wierzyć w lepsze jutro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|