O co dziennikarze nie zapytają minister Hall?

stoper

Media bardzo chętne na afery, ale typu:
- "uczeń zadźgał nożem nauczycielkę lub odwrotnie",
- "nauczyciel przyszedł pijany do pracy"
- "sex na lekcji"
- itp itd

A to, że w edukacji się dzieje źle...- to już nikogo nie obchodzi....

filologini58

Może by spróbować z mediami wrogo nastawionymi do opcji rządzącej - jakaś Trybuna, itp.?

A

Praktycznie tylko Trybuna daje materiały o oświacie wyważone i nienapastliwe.Taki też był artykuł w Gazecie Polskiej Andrzeja Waśki.To zadziwiające,że media tak chętnie przypominające nauczycielom o ich misji zapominają,że same również taką misją powinny się kierować.Stan polskiej oświaty ,zwłaszcza publicznej,powinien być szeroko i poważnie omawiany,a tymczasem np. GW NIGDY nie zwraca się o opinie nauczycieli szkół publicznych.Mamy festiwal wypowiedzi dyrektorów szkół społecznych i prywatnych.Prowadząc akcję "Szkoła z klasą" dziennikarze ( i p. Pacewicz) nigdy też nie zająknęli się o sytacji materialnej i warunkach pracy nauczycieli,którzy w tej akcji masowo wzięli udział.

A

FRAGMENT DZISIEJSZEGO ARTYKUŁU W TRYBUNIE... Może tu jest odpowiedź,dlaczego prasa zgubiła misję...

NIE MA WOLNOŚCI...

W tych zawodach wyprzedziliśmy Vanuatu, Kiribati i Burkina Faso

46. miejsce Polski w rankingu wolności słowa za rok 2007 amerykańskiej fundacji Freedom House nie powinno być zaskoczeniem. Inna międzynarodowa organizacja Reporterzy Bez Granic, w raporcie „Światowy Wskaźnik Wolności Prasy” ulokowała nas na miejscu 56. (wspólnie z Ekwadorem). Pod tym względem od 1990 roku nasz kraj systematycznie osuwa się w dół.

filologini58

Mam wrażenie, że w latach 80-tych sami nauczyciele np. na radach pedagogicznych wyrażali swoje zdanie w bardziej otwarty sposób. W tej chwili panuje postrach i nawet,gdy ktoś się odważy wystąpić z krytyką, to owszem jest szemranie,ale nie słychać wyraźnego szerszego poparcia werbalnego. Zostaliśmy przez kolejne 'demokratyczne' rządy skutecznie zastraszeni i zniewoleni. Mimo wszystko, jest to tykająca bomba.